Dzień 1 - Trujący
To chyba jeden z moich ulubionych obrazków z tej serii. Bardzo lubię chodzić na grzyby, jednak te trujące uwieczniam jedynie na zdjęciach 🙂
Mam nadzieję ze Mikołaj zostawił Ci pod choinką przynajmniej jedną kopertę a Ty w duchu świątecznym odpalisz coś na WOŚP, a już najlepiej na aukcji WOŚP kupując jeden z moich inktoberowych rysunków.
Oryginalne ilustracje wykonane tuszem na papierze 130 g format karty 10×15 cm rozmiar ilustracji ok. 6×8 cm.
Dostawa jest na mój koszt, znajomym i rodzinie z okolic Katowic, Krakowa i Tarnowa dostarczę ilustracje osobiście
To chyba jeden z moich ulubionych obrazków z tej serii. Bardzo lubię chodzić na grzyby, jednak te trujące uwieczniam jedynie na zdjęciach 🙂
Ciężko jest narysować spokój w tym wypadku więc sięgnęłam po moje osobiste odczucia. Ja swój spokój znajduję w górskich lasach.
Uznałam, że będzie śmiesznie pokazać życie ziemniaka, który piecze się dobrowolnie, z własnej nieprzymuszonej woli 😉
Coś tu poszło zdecydowanie nie tak, ale może to nieszczęsne brzydkie książątko też znajdzie swojego amatora.
Łapanie robala może być niezwykle trudne, jeśli w grze uczestniczą czasoprzestrzenne portale 😉
Przyznam się szczerze, że tu poszłam na łatwiznę, trzymając się zasady: jak nie wiesz co narysować narysuj kota 😉
Czy ktoś kiedyś pochylił się nad losem wyczerpanej baterii? Teraz już tak 😉
Każdy z nas jest gwiazdą dla kogoś innego, ilustracja z dedykacją dla mojej gwiazdy <3
Gdybym miała narysować coś, co jest dla mnie bezcenne, trzymając się tematów kulinarnych, na tej ilustracji znalazłby się placek ziemniaczany.
To niesamowite jak wszystko zależy od skali. Dla takiej mrówki zwykły strumyk może być niewyobrażalnie wielką rzeką, którą żegluje w nieznane.
Kiedy miałam parę lat, byłam z Tatą na festynie i jakiś (za przeproszeniem) ciul zniszczył mój balonik, przykładając do niego papierosa. Pamiętam to do dziś.
Ten fajny gość już nie może się doczekać, aby go oprawić w ramkę i powiesić w jakimś ładnym miejscu 😉 Także ten…
Tutaj małe oszustwo bo naprawdę potrzebowałam pretekstu żeby narysować pociąg.
Nie ma jak odpowiednia motywacja żeby zacząć biegać, idealna ilustracja mobilizująca do ćwiczeń fizycznych.
Ulubiona forma rozciągania dla co poniektórych, nie będę wskazywać palcem.
Ilustracja niedostępna
Spokój przychodzi z wiekiem…
… mam nadzieję
Ilustracja niedostępna
Rudy lisek w prezencie
Ilustracja niedostępna
I na koniec bakłażan sieknięty przez samurajskiego mistrza ninja, który był tak szybki, że nie udało się go uwiecznić na ilustracji.